wtorek, 15 maja 2012

Kula Lumpur - Biuro


Nadszedł pierwszy dzień pracy. Budynek, w którym mieści się firma, znajduje się zaledwie 5min spacerkiem od hotelu. Nie widać go od strony hotelu, ale wystarczy dość do głównej ulicy i trudno go przegapić. Zdjęcie poniżej ukazuje wieżowiec, w którym spędzę najbliższe 5 dni.


W budynku panuje przyjemny chłód. Ciekawe ile prądu potrzeba, aby utrzymać ten chłód na tylu metrach kwadratowych. Firma, którą odwiedzam znajduje się na poziomie 33A (piętro 34). Po zarejestrowaniu się w recepcji podążam w kierunku wind. Nadmienię tylko, że wind jest 12 (6 po prawej stronie holu i 6 po lewej). Te po prawej kursują miedzy poziomami 1-17 poziomem, a te po lewo miedzy 18 - 36. Wsiadam do odpowiedniej windy i na górę... Wrażenie robi prędkość windy, pierwsze 18 pięter maszyna pokonuje w ok 4sek a całą trasę (bez przystanków) nie więcej niż 10sek.
Biuro typu 'open space', z okien którego podziwiać można panoramę Kuala Lumpur. Poniżej kilka zdjęć panoramy stolicy Malezji, widzianej z poziomu 33A.




W biurze mix kulturowy: Azja, Europa, Afryka. O pracy może nie będę się rozpisywał.
Pora lunchu jest miedzy 12 a 15. Zabierają mnie na posiłek, idziemy do lokalnej 'jadłodajni'. Wrażenie robi ilość miejsc, w których można coś zjeść. Jedzenia tutaj jest mnóstwo, różnego rodzaju, oczywiście bazującego na kuchni azjatyckiej i tony ryżu. Naprawdę, ktoś kto nigdy nie był w tej części świata nie jest w stanie sobie tego wyobrazić (chyba ze pomnoży to co najmniej dwa razy). Siadamy, ludzi w knajpie dziesiątki, wybieramy picie i danie. Miejscowi piją jakieś 'wynalazki' typu icetea z różnymi dodatkami, ja jednak pierwszego dnia nie zaryzykowałem i poprzestałem na Coke. Ciekawostka: W tej części świata nie używa się noża, a potrawy konsumuje się przy pomocy łyżki i widelca. Jedzenie bardzo smaczne i ostre, bardzo ostre bądź ekstra ostre, cóż taka kuchnia. Codziennie będę próbował czegoś innego. Ceny też są zachęcające. Koszt obfitego lunchu to ok 8-10PLN. To miejsce ma swój klimat, nie spotykany w żadnym innym kraju Europy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz